środa, 27 czerwca 2018

Mój pierwszy thriller medyczny

Tess Gerritsen jest niezwykle popularną autorką na całym świecie. Jej książki cieszą się ogromną popularnością wśród polskich czytelników. Na facebookowych grupach książkowych jej powieści polecane są niemal codzienne.
Musiałam więc i ja sięgnąć po jej książki. Zaczęłam od "Dawcy" i choć był to przypadek (tę powieść pożyczyła mi moja mama), to udało mi się rozpocząć od pierwszego thrillera medycznego Tess Gerritsen.
Dużym plusem jest na pewno wartka akcja. Od pierwszych stron zostajemy wprowadzeni w ciąg wydarzeń - rosyjska mafia handluje dziećmi, obiecując im nowe, wspaniałe życie w Ameryce. Losy sierot podróżujących na statku przeplatają się z przygodami młodej lekarki Abby Di Matteo, która odkrywa, że w szpitalu, w którym pracuje, przeszczepy serca są wykonywane nie tylko tym, którzy są pierwsi w kolejce, ale też tym bogatym. Dzięki swojej nieustępliwości Abby odkrywa coraz to nowe fakty dotyczące miejsca swojej pracy.
Główni bohaterowie opisani są wiarygodnie. Gerritsen unika długich opisów, które wyjaśniałyby zachowania postaci, a które spowalniałyby jednocześnie akcję. O bohaterach wiemy tylko tyle, ile powinniśmy wiedzieć, by historia miała sens.
"Dawca" to jednak powieść przewidywalna. Zakończenie nie było dla mnie zaskoczeniem, co mimo to nie odebrało przyjemności z czytania.
Z pewnością sięgnę jeszcze kiedyś po książki Tess Gerritsen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz